Wszyscy doskonale wiedzą, że koty chadzają swoimi własnymi ścieżkami. Ale nie każdy właściciel musi godzić się na to, by jego czworonóg hasał sobie zupełnie bezpańsko. Dobrym pomysłem na zatrzymanie kota w najbliższym otoczeniu domostwa, jest użycie odstraszacza.
Nie chodzi tutaj o ultradźwiękowe odstraszacze dla psów czy kotów, które pomagają w sytuacji ataku zwierzęcia, lecz o bardziej wyrafinowane środki, które działają długofalowo.
Elektroniczna obroża
Do okiełznania wszędobylskich kotów można z powodzeniem wykorzystać elektryczny odstraszacz psów. Składa się on z urządzenia sterującego, anteny oraz obroży. Antenę, która ma postać izolowanego przewodu, zakopuje się wokół stref zakazanych dla zwierzęcia, zaś jemu samemu zakłada się obrożę na baterię. Kiedy zwierzak zbliży się do anteny, obroża najpierw ostrzeże go dźwiękiem, a potem zafunduje mu bezpieczny impuls elektryczny.
W przypadku wykorzystania elektrycznego odstraszacza dla psów do tresury kota, należy dobrać zestaw odpowiedni do wagi zwierzęcia. Chodzi o to, by natężenie impulsów z jednej strony nie zagrażało pupilowi, a z drugiej skutecznie drażniło.
Środki doraźne
Odstraszacze kotów występują na rynku również pod postacią granulatu czy płynu. Oba działają tak samo: ich składnikiem jest substancja wydzielająca nieprzyjemny dla zwierząt fetor. Markowe odstraszacze tego rodzaju są dla człowieka zupełnie bezwonne.
Granulat wysypuje się w granicy miejsc, które chcemy objąć ochroną. Płyn, z uwagi na łatwą zmywalność, nadaje się raczej do wewnątrz, czyli zabezpieczania mieszkań i pokojów. Co ciekawe odstraszacze tego rodzaju działają również na dzikie zwierzęta, jak kuny czy sarny oraz na… krety.
Niezależnie od formy, chemiczny odstraszacz psów czy kotów prędzej czy później ulegnie biodegradacji i przestanie być skuteczny, dlatego w przeciwieństwie do instalacji elektrycznego urządzenia do odstraszania, chemiczne środki mają działanie doraźne.